Planujesz w końcu „wziąć się za siebie” i zacząć zdrowiej się odżywiać, zadbać o sylwetkę, ale obawiasz się spędzania dodatkowego czasu w kuchni, na zakupach i monotonnego, bezsmakowego jedzenia?
Nie musi tak wcale być. Dobra organizacja pomoże Ci zredukować problem przyrządzania potraw, a proste przepisy dostępne na portalach sportowych umożliwią urozmaicenie diety. Oto kilkanaście porad dla rozpoczynających przygodę z treningiem i dietą:
- Wybierz sobie jeden dzień w tygodniu, kiedy masz więcej czasu i możesz poświecić go na zakupy i przygotowanie posiłków.
- Przygotuj sobie dokładną listę produktów, które musisz zakupić na cały tydzień. [oczywiście w tygodniu pozostaną Ci na pewno do zrobienia zakupy bieżące, jak świeże owoce, czy warzywa]
- Zakup odpowiednią liczbę pojemników na posiłki, ewnetualnie termos.
- Korzystaj z produktów mrożonych, np. brokuły, owoce, mieszanki warzyw.
- Planuj wieczorem, co zjesz następnego dnia na śniadanie i miej to rano już gotowe – moim hitem jest omlet z płatkami owsianymi, robię go z 9 jaj i 90g płatków, co zapewnia mi posiłki na trzy dni.
- Kup sobie dużą butelkę wysokojakościowej oliwy z oliwek [ciemne szkło].
- Kupuj większą liczbę jajek, w lodówce mogą leżeć do 2 tygodni a omlety/placki owsiane możesz przechowywać nawet do 5 dni.
- Miej zawsze kapustę kwaszoną i kwaszone ogórki – można je przechowywać długo i są idealne, gdy spieszysz się do pracy i musisz zabrać ze sobą kilka posiłków a dbasz o regularne dostarczanie porcji warzyw.
- Jeśli w Twoje diecie znajduje się ciemne pieczywo, kup/upiecz więcej i zamroź pokrojone lub trzymaj w lodówce.
- Przygotuj sobie miejsce w zamrażarce, jeśli masz taką możliwość i Twoi bliscy nie protestują.
- Mielone mięso podziel na porcje i zamroź, będzie można nafaszerować nim paprykę, zrobić sos do spaghetti, kotlety, czy chilli con carne.
- Mięso/pasztet wegański upiecz i pozamrażaj w odważonych porcjach. Zamrażanie upieczonych ryb zdecydowanie odradzam.
- Każdego wieczoru rozmrażaj odpowiednią ilość produktów/gotowych porcji na następny dzień.
- Ryż i kaszę możesz ugotować od razu na dwa/trzy dni i spokojnie trzymać w lodówce [o ile nie jesteś wielkim facetem na masie i nie spożywasz ilości ryżu, które wykluczyłyby trzymanie w lodówce czegokolwiek innego☺].
- Miej zawsze w lodówce mozarellę lub twarde sery kozie/owcze/fetę – świetny posiłek, kiedy naprawdę się spieszysz, wystarczy polac oliwą i dodać świeże warzywa.
Wystarczy odrobina dyscypliny a racjonalne odżywianie okaże się znacznie mniej skomplikowane i czasochłonne. Masz jakieś patenty na ułatwienie sobie życia spożywczego? 🙂 Podziel się w komentarzu.